Wiem, że wielu skarżyło się o mnie, nie byłem w Internecie ostatnio (~ 4 dni) Ale to nic. To nie moja wina. Pora deszczowa przyszedł i do obliczenia ISP są proste.
Pioruna kawałek 1 = dzień 4 bez Internetu (przełącznik wypalona bonusem w zestawie)
W ostatnim poście powiedział żartobliwie: „Czy nic nie zrozumiałeś? powrót najbliższy wtorek ! awaria techniczna". Nie zamierzam już żartować. Dwie godziny po opublikowaniu „Dwa ...„Zostałem bez siatki. Do wtorku.
Ok… wróciłem i mam nadzieję, że za szybko nie będzie już burz i błyskawic.